Joan77 pisze: ↑29 sie 2010, 17:30
A taki oto wierszyk:
"Gdybym miala wielkie cyce
- wielkie jak melony -
chodzilbys od rana za mna
wiecznie napalony.
Gdybym miala wielkie cyce
- wielkosci donicy -
ogladaliby sie za mna
wszyscy na ulicy.
Lecz me cycki zawsze male
- niczym ziarnka maku.
Bog je stwarzal bedac pewnie
dobrze po pijaku.
Nie ma dla mnie juz ratunku,
chyba skocze z mostu.
Ja i cycki me pojdziemy
pod wode po prostu.
Gdybym miala wielkie cyce
- wielkie jak balony -
wynioslyby mnie na powierzchnie
- niczym dwa pontony.
piekny wierszyk xd
Lecz ze cycki moje male
- kazdy to odgadnie -
wiec zostane juz na wieki
w bystrej rzece na dnie.
Gdy me cialo tam spostrzezesz
miedzy wodorosty
wiem, ze mysl ci jedna przemnknie:
"A coz to za krosty?"
Jedna uczyn mi przysluge
- prosi Cie Tereska,
bys na grobie moim wyryl:
"Tutaj lezy deska"."
Źródło internet.