Shanda z tymi konsolami i grami to u mnie to samo, cieszy się jak dziecko, a 3 dyszki ma na karku, a jak przeżywa jak gra, no ja mam ubaw niesamowity
A, co do mnie to chyba się starzeje, bo kiedyś wiadomo ciuszki cieszyły niesamowicie, a teraz to wolę db książkę, płytę,piękną biżuterię - prezenty takie indywidualne, przemyślane i jak dostaję, to wiem, że osoba która go wręcza myślała nad tym, a nie kupiła mi coś z przypadku...
W przyszłym tygodniu mamy 10 rocznicę bycia razem i mój mąż akurat tego dnia odbiera swój nowy samochód i ja cały czas mówię żartem wszystkim, że ode mnie to na rocznicę samochód dostał, taka dobra jestem