joannessa
Taka huśtawka nastrojów jest normalna,w końcu to wielka rzecz-nowy nos.
Sama mam ostatnio straszne wahania nastrojów przez mój własny.
Nie wiem już czy robić czy nie robić op.
Zauważyłam,że jak się -zrobię-czyli jakoś tam ułożę włosy,makijaż,fajnie ubiorę,to uważam,że jest ok,nochal jakoś się gubi w tym wszystkim.Natomiast jak np.wstaję rano z łóżka to widzę tylko mój wstrętny nos.
Staram się rozważyć wszystkie za i przeciw.Kurcze,gdybym miała gwarancję,że nos będzie dokładnie taki jak chce,to mogłabym się kłaść pod nóż nawet dzisiaj.
![emo (emo](./images/smilies/emoticon-0147-emo.gif)
Life is a journey,not a destination.