Jestem w szoku,ze ma tylko 50 lat, wiekszosc jej rowiesniczek bez zadnych poprawek wyglada mlodziej od niej.
Co sie pierwsze rzuca w oczy,to brzydki makijaz,te niedoklejone sztuczne rzesy sa fatalne.
Brwi moim zdaniem sa za ciemne do tak bardzo jasnych wlosow ,no i maja niekorzystny ksztalt.
Cos dziwnego dzieje sie z jej nosem.Przejrzalam stare zdjecia i na nich ma zupelnie inny nos,potem na tych nowszych(juz z kwasem i botoxem) wyglada na zoperowany,ale na tych najnowszych jest jeszcze inaczej wygladajacy.Albo miala poprawke albo moze cos kombinowala z ostrzykiwaniem go.W kazdym razie ten zadarciuch dodal jej duzo ''przasnosci'', jest po prostu swinkowaty.Stary byl o wiele lepszy.
Owal ''wiszacy'' ,jak na twarz traktowana zabiegami medycyny estetycznej,to nawet tragicznie ''wiszacy''.
Kurowska zawsze wygladala duzo powazniej niz wskazaywala jej metryka,to jest taki typ urody,ze wyglada sie staro i babowato.Ona grajac w Graczykach miala troche ponad 30 lat a wygladala na dobre 10 wiecej, zreszta nawet grala tam matke studenta o ile dobrze pamietam.
Nie wyglada wspaniale po zabiegach,ale obawiam sie,ze bez nich wygladalaby na 70-tke.
Szkoda mi jej,bo nie ma tego czegos,zeby cieszyc sie mlodym wygladem i nie ma w tym winy/zaslugi lekarzy.
Cenie ja za to,ze od poczatku przyznala sie do zabiegow nie owijajac w bawelne jak inne celebrytki.
Life is a journey,not a destination.