Zgadzam się dziewczynki...
Nie sam wygląd się liczy,ale również osobowość, kultura osobista i wiele, wiele innych rzeczy, które sprawiąją, iż dana osoba będzie dla nas atrakcyjna, czy też nie.
Mój mąż np. nie potrafi oddzielić kwestii wyglądu i charakteru, jeżeli kobieta jest piękna,a jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia, to nie ma o czy mówić, albo dwa w jednym albo bye, bye
Mój mąż uważa, że kobieta, to coś więcej niż tylko powierzchowność, bo tak naprawdę ile można żyć tylko urodą innej osoby
Osoba Dody na każdego oddziaływuje inaczej...bo, co tu dużo mówić, każdy z nas lubi coś innego, coś innego nas w życiu kręci, a coś innego irytuje.
Mnie tam pani Doda jest obojętna, nie przeszkadza mi