Przyznam, ze jestem w szoku, ze niektore z was sa czy tez byly z takimi partnerami...ja bym dala noge od takiego typa bardzo szybko. Na szczescie moj luby choc swiety nie jest i lobuz z niego czasem bywa straszny, ale wobec mnie jest zupelnie inny-tak jak z innymi czasem potrafi bardzo ostro pojchac tak mnie szanuje jako swoja kobiete bardzo i nigdy nie zdazylo mi sie, zeby kokietowal jakas kobiete, czy sprawial jakiekolwiek wrazenie zainteresowania innymi kobietami jak jestesmy w jakims towarzystwie. Podczas gdy jego koledzy zachowuja sie czesto bardzo chamsko i przy swoich partnerkach komentuja biust i figure dwoch naszych bardzo sexownych kolezanek tak moj nigdy tego nie robi-ba! ja czesto jestem pelna zachwytu dla innych kobiet a nie on
a wiem, ze zawsze byl łasy na baby i tylko mu wieczne bzykanie chodzi po glowie, ale jestem bardzo szczesliwa, ze odkad jest ze mna to szanuje moja obecnosc w jego zyciu choc kiedys, na poczatku mial tzw uliczny magnes na wszystkie ladne laski i zaraz mu oczy gdzies wedrowaly-raz tak sie zajaknal na widok mega-naprawde mega biustu, ze wrecz nie moglam ze smiechu
bo to nie bylo takie chamskie i z braku szacunku dla mojej osoby bo widac bylo po nim, ze strasznie walczy ze starymi nawykami bo przez dlugi czas byl wolnym strzelcem i nie w glowie mun byly zwiazki, wiec typowo zwierzecy instynkt łowcy dawal o sobie znac na ulicach, ale szybko sie tego wszystkiego oduczyl i nie mam mu w tym wzgledzie nic a nic do zarzucenia i nie wyobrazam sobie, zeby mogl tak jak partnerzy niektorych z was czy nasi koledzy tak sie zachowywac-przepraszam, ze to pisze bo to mile pewnie nie jest, ale dla mnie to zupelny brak poszanowania dla swojej partnerki i o jakiej milosci tu w ogole mowic-to chyba tylko jakis rodzaj wygody, ze maja kogos kto ugotuje i wypeirze albo po prostu sa dzieci i powinno sie byc razem a nie dlategto, ze chca i kochaja....wiem, ze gdybym byla w takiej sytuacji, ze jest wspolny dom i dzieci to tez bym penie do pewnego momentu w tym trwala bo nie mialabym mozliwosci sie jakos z dziecmi usamodzielnic, ale nie sadze bym dopuscila do takiej sytuacji by sie z kims takim w ogole zwiazac na stale przede wszystkim bo jestli sie dawalo na to przyzwolenie latami bedac nadal z kims takim to nie ma co sie ludzic, ze taki czlowiek sie zmieni bo i po co jak baba i tak z nim jest i tak choc od lat jest tak a nie inaczej......