wg mnie rzeczywiście wszystko wraca, ale nie w tak prosty sposób jak to, że powiedziane w zdenerwowaniu słowo powraca jako obraźliwe, czy krzywdzące.
myślę że źli ludzie często mają pozornie udane życie: stanowiska, pieniądze, ale pustkę oprócz tego.
nie zamieniłabym się z nimi.
dla mnie treść życia to emocje i kontakt z ludźmi. złych ludzi staram się unikać i żyć obok bez wzajemnych zależności.
ale źli ludzie używają innych do osiągania własnych celów.
są bardzo samotni jeśli tak spojrzeć na ich życie szczerze. nie chciałabym żyć w ten sposób.
kończąc zagmatwaną wypowiedź
uważam że zło powraca, zdecydowanie.
człowiek opowiadający brednie o innych, manipulujący, jątrzący, w końcu zostaje samotny, bez szczerych ludzi wokół siebie. samotność to słabe rozwiązanie na życie.