Post
autor: Sabrina » 22 lip 2008, 16:16
Jeżeli zgodzisz sie teraz na dziecko dla świętego spokoju,to będziesz we wszystkim dopatrywała sie samych negatywów. Będziesz zła,że tyjesz,oczywiście będziesz zła równiez na męża bo to ON chciał tego dziecka,potem bedziesz zła że wygladasz jak dojna krowa[chociaż nie bedziesz tak wyglądała] oczywiście złość skupi sie na męzu,będziesz zła,ze jesteś niewyspana,uziemiona w domu,że męża całymi dniami nie ma i na CIEBIE spadł cały ciężar wychowania. On tylko zrobił i umył ręce. Przyjdzie wieczorem zje obiad,walnie sie przed TV potem ucałuje dzieciaki na dobranoc,przy okazji będzie od ciebie chciał fajnego sexiku i będzie zły,że mu odmówisz i będzie zdziwiony o co masz do niego ciągle pretensje. Wasze małżeństwo przejdzie następny kryzys. Tego chcesz?
Jak poczujesz za jakis czas instynk macierzyński to NIC ci nie będzie przeszkadzało,ani to że będziesz znów gruba,ani to że niewyspana i ani to że uziemiona na 4 lata w domu.
Wiem co pisze bo po drugim dziecku nie chciałam słyszeć o trzecim przez 14 lat. Byłam wolna niezależna i wżyciu żadna siła nie zmusiła by mnie do następnej ciąży i nagle złapałam sie na tym,że zaczęłam zaglądać kobietom do wózków,na ulicy dostrzegałam znów ciężarne,nie przeszkadzał mi płacz obcego dziecka w autobusie i .....urodziłam trzecie upragnione dziecko w wieku 32 lat!
Moim zdanie Twój mąż jest egoistom. Nie myśli o Tobie tylko chce zaspokoić swoje potrzeby. Niech on zrezygnuje z pracy i zostanie z dwójką dzieci w domu! Nie zamienił by się żaden mężczyzna z nami na role!
Powiem Ci jak ja bym zrobiła. Jak masz mieć piekło co parę dni,to powiedz że odstawiasz pigułki. Atmosfera w domu sie poprawi i nie będziesz żyła w stresie,że za parę dni znów mu sie przypomni że czas na dziecko. Jak sie przez przypadek dowie to ci zrobi piekło,a w tedy to ja bym jemu zrobiła i powiedziała, dla czego tak sie zachowałas,że gdy by na ciebie nie naciskał to może i to dziecko chciała bys mieć,ale jego ciągłe marudzenie doprowadzało cie do szału i okłamałaś go żeby mieć święty spokój.
Jak tak nie zrobisz,to piekło bedziesz miała co parę dni.
Dziewczyny czasem trzeba byc egoistą. Nikt za nas nie wychowa. Niech matki,teściowe,ciotki pilnują swoich domów i swojego życia. Każda z nich miała swoje pięć minut i mogły rodzić ile chciały i wychowywać jak chciały i won wszystkim od naszego domu,od naszych dzieci ilości dzieci i sposobu wychowania!!!
Nisia nie zgadzaj sie teraz na dziecko jak tego nie chcesz. ;-)
"Bogactwo i uroda nigdy nie wyjdą z mody."