Strona 1 z 4
seks po operacji
: 11 lip 2005, 12:40
autor: wooow
wiecie dziewczynki, tak się właśnie zastanawiałam
... może to głupie troche, ale dręczy mnie jedna sprawa - jak to jest z seksem po operacji, np. nosa lub innych części ciała. Przecież po zabiegu nie można się nadwyrężać ani przemęczać fizycznie, no i np w przypadku nosa odpadają też zdecydowane ruchy głową. Ja tam plackiem nie lubię leżeć podczas stosynku i martwię się co to będzie po zabiegu
Całkowita abstynencja czy pozycja na "kłodę" :? ?
Nie wiem czy w dobrym dziale umieściłam ten topic, no ale w końcu ten mój problem to też "damska sprawa"
Napiszcie jak to było u was lub jak to sobie wyobrażacie, bo ja zaczynam być przerażona
: 14 lip 2005, 14:23
autor: paula
my z cycami mamy ten temat w
korekcje piersi-rózne,wątek
Piersi a....sprawy intymne
: 22 sie 2005, 20:33
autor: -asia
ha ha ha niezle :D
po zdjęciu gipsu to strasznie się o nos bałam i uważalam żeby przypadkiem o nic nie uderzyć. No trochę to kłopotliwe :lol: Nie martw się - im dalej od op tym lepiej :D
: 24 sie 2005, 22:27
autor: szyszunia
nie wiem jak to bedzie ze mna ale pozycja od tylu to chyba dobry pomysł!!! :lol:
: 24 sie 2005, 23:05
autor: Merlinka
2 tyg po op nosa jest ok
troche tylko kluk boli p[rzy calowaniu 8)
: 25 sie 2005, 07:37
autor: wooow
:lol: :lol: :lol:
wreszcie cos się ruszyła w temacie,
a szyszuniu - pozycja od tyłu to nie wiem czy taki dobry pomysł
może troszke pożniej bo jak narazie to mój noesek czuje się żle gdy schylam głowę w dól, no chyba że cały czas by pilnować żeby nie opuszczać główki.... ehhh, wierze że jakoś damy rade
I mam nadzieje, że tak jak napisala Merlinka, po 2 tygodniach juz bedzie spoczko.
: 25 sie 2005, 20:24
autor: shilo
ja juz 3 godz po operacji piszac smsy z moim Anilokiem myslalam o sexie a to znaczy ze czulam sie bardzo dobrze!!!
: 25 sie 2005, 21:40
autor: szyszunia
Merlinka pisze:2 tyg po op nosa jest ok
troche tylko kluk boli p[rzy calowaniu 8)
a co to jest kluk???? :?
: 25 sie 2005, 21:42
autor: wooow
kluk = nosek szyszuniu :lol: :lol: :lol:
heh , czyli trzeba troche wygibasów porobić nawet przy całowaniu żeby noska nie uszkodzić
: 25 sie 2005, 21:56
autor: -asia
:lol: