Wkładka/spirala - opinie!

[idealiste]

moja mama ma już 4 spiralę. pierwszą miała po mnie na 5 lat, potem kolejną na 3, odstawiła i zaszła w kolejną ciążę (jak najbardziej planowaną). Po urodzeniu brata miała założoną kolejną na 5 lat i następną również na tyle samo. Nie wiem czy ma 5.
W każdym razie w trakcie tych w sumie 18 lat posiadania spirali nie "wpadła"ani razu i co najważniejsze-jest z nią wszystko ok.


macie może jakieś konkretne, sprawdzone miejsca?

[ak2708]

Dziewczyny jakie macie spiralki? Zachęciłyście mnie do zmiany piguł na ten wynalazek. Ja juz bardzo długo zażywam tebletki i na seks bardzo rzadko mam ochotę i chciałabym to zmienić
Mogłybyście coś polecić?

[gosienka]

ak2708 ja mam t-coper,polecam jako sama wkłądke bo doznania zdecydowanie lepsze niz przy tabletach a ochota jest prawie zawsze,niestety jedna wada mam po niej obfite krwawienia miesiaczkowe,planuje wymiane na mirene hormonalna,słyszałąm o zaletach ze miesiaczek prawie przy niej nie ma,ale jest raz drozsza od tej pierwszej.

[ak2708]

Gosienka, właśnie myślałam o mirenie bo najbardziej by mi odpowiadało gdybym nie miała okresu w ogóle
Muszę wybrać się do mojego gina żeby mi doradził. Po tabletkach miałam przez dłuższy czas infekcje, w końcu je wyleczyłam, a jak jest przy wkładce? Czytałam że infekcje mogą być przeciwskazaniem?

[gosienka]

jesli w dniu zakładania nie masz zadnej infekcji to nie ma przeciwskazan,zakłada sie ja w ostatni dzien okresu,wtedy najmniej jest wyczówalne załozenie,ogolnie mało przyjemne ale nie mozna tego nazwac bolem i trwa dwa minutki takie załozenie a przyjemnosci na 5 lat,bo nie trzeba pamietac o połykaniu tabletek,dla mnie rewelacja i za nic w swiecie nie chce innej metody,ach wkładka nie jest wskazana dla osob ktore jeszcze nie rodziły.

[ak2708]

Za 2 tygodnie mam umówiony termin założenia mireny, lekarz mówił że można zastosować znieczulenie miejscowe. Zastanawiam się, czy to jest znieczulenie w formie zastrzyku, nie dopytałam i mam wątpliwości czy jest sens?

[agniecha27]

wkładka nie jest wskazana dla osob ktore jeszcze nie rodziły.

ja nie rodzilam a wkladke mam ,moja ginio mi sama ja doradzila, namawiala mnie na nia kilka lat ,a ja glupia zawziecie sie wzbranialam i prosilam o recepte na hormony

ona tlumaczyla to w ten sposob ze kobieta ktora nie rodzila jest wezsza ,tak wiec lekarz zakladajacy powinien byc ostrozny ,aby nie poniszczyc scianek ,poza tym nie ma innych przeciwskazan .
jedyne co mi doskwiera to czeste plamienia takie ,troszke krwiste ,moze dlatego ze nie rodzilam albo moj maz jest duzy i mnie tam zaczepia sama nie wiem
usg i ginio mowi ze wszystko jest ok
wiem ze inne dziewczyny tez mialy takie problemy ,ale to pestka w porownaniu z tym komfortem ,ze nic juz nie musisz robic

[ak2708]

A ja się pochwalę, że od poniedziałku mam mirenkę. Założenie nie bolało w ogóle, nic nie czułam a potem może z godzinkę bolał mnie brzuch, ale minimalnie. Tak że jest super

[ak2708]

Kochane, powiedzcie mi czy sprawdzacie nitki? Ja po założeniu wkładki je czułam a teraz po harcach z mężem nie bardzo mogę je znaleźć. Lekarz kazał mi przyjść na kontrolę dopiero po następnym okresie, nie wiem czy umówić się już teraz? A mój gin nie powiedział mi że muszę kontrolować te nieszczęsne nitki i od wczoraj brzuch w dole mam jak balon, to minie?

[agniecha27]

ja moich nitek juz od dawna nie czuje ,nic sie nie martw,ja tez na poczatku chodzilam jak struta czy wszystko ok
tez mnie brzuch bolal,byl wzdety ,chyba organizm musi sie przyzwyczaic do wkladki
ja mam wkladke juz 3 lata i do tej pory mam plamienia miedzy okresem ,bardzo sie tym martwilam ale przestalam
tak to juz jest jak ingerujesz we wlasny organizm
jesli bardzo sie martwisz wybierz sie do ginia albo najlepiej zapisz na usg dopochwowe aby sprawdzic czy wkladka dobrze lerzy,podobno najgorsze jest pierwsze pare miesiecy ,wtedy to wkladka moze sie przesunac
zaleca sie usg po ok chyba miesiacu od zalozenia
zrob sobie je dla pewnosci