wakacje z facetem..jak to jest???

Post autor: **Eko** » 30 lip 2005, 00:34

Uwielbiam urlopy z moim mężem :D na codzień jesteśmy zapracowani, a co się z tym wiąże mamy mało czasu dla siebie...dzieci i obowiązki domowe pochłaniają większość z niego...
Urlop to jest czas który przeznaczamy głównie dla nas samych :D dzielimy go na dwie części...połowę spędzamy z dziećmi, a drugą część spędzamy we dwoje :D Powrót z takiego odpoczynku jest zawsze lekkim szokiem, ale wspomnienia wszystko wynagradzają i pozwalają doczekać się kolejnych upragnionych wakacji :D

Post autor: **MonisiaPP** » 30 lip 2005, 06:40

Wlasnie wczoraj wrocilam! Mimo nerwow i sprzeczek bylo ok! 8) Mnie bardzo wkurza jak on wyprzedza "na trzeciego", stwarza zagrozenie i szybko jezdzi...

Wtedy ja sie wydzieram i on sie wkurza...
Zawsze w dlugie podroze latalismy samolotem to byl pierwszy wyjazd powyzej 1 tyś km autem! 8)
Sam pobyt byl cudowny! Moze dlatego mnie to tak jara, ze nie mieszkamy ze soba i 13 wspolnych dni i nocy to nowosc!

Post autor: **GAGA** » 30 lip 2005, 10:25

Monisia problem z jazdą mojego misia mam z głowy odkąd ukradli mu auto....teraz on jeździ jako mój pasażer :lol: i ma obowiązek siedzieć cicho

:twisted:

Post autor: **kasia meterska** » 10 kwie 2006, 21:51

Tak naprawde to trzeba dla pelnego zadowolenia miec 2 urlopy, jeden ze stalym facetem, a drugi z przyjaciokla, zeby moc troche poszalec :mrgreen:

Post autor: **madzia86** » 12 kwie 2006, 12:21

dokladnie Kasia,tak powinno byc!!!ja niedlugo jade juz trzeci raz z chlopakiem na wczasy.Zawsze jest tak,ze ostatniego dnia mam go juz dosyc i chce od niego odpoczac,ale jak juz wroce do domu i wszystko wraca do normy to bardzo za nim tesknie i zaluje ze wakacje sie skonczyly

ja wiem ze te wakacje beda inne,bo mam nowe cycuszki :P nareszcie nie bede sie wstydzila wyjsc na plaze,nie bede sie przed nim chowac :? pamietam w zeszlym roku, wlozylam kilka!poduszeczek do staniczka od bikini i gdy wychodzilam z wody jedna wypadla.na szczescie moj facet tego nie widzial ale kilka osob ktore byly w poblizu widzialy i strasznie ich to rozbawilo

no ale ty nie o to pytalas.Jak fajny jest facet to i fajne wakacje,a jak jest nie bardzo to wyjedz z przyjaciolka :lol: :D :P

Post autor: **megi** » 19 kwie 2006, 12:01

ciekawe,co zrobić gdy facet woli spędzać wolny czas z kolegami a nie z Tobą? bo jak on może zabrać mnie,kiedy wszyscy koledzy jadą sami

Post autor: **Samanthii** » 19 kwie 2006, 15:57

megi pisze:ciekawe,co zrobić gdy facet woli spędzać wolny czas z kolegami a nie z Tobą? bo jak on może zabrać mnie,kiedy wszyscy koledzy jadą sami

Megi skarbie, wszytsko jest mozliwe !!! 8)
Jesli jestes dla niego najwazniejszym skarbem na ziemi, to odstawi na jakis czas kupli i wyjedzie z Toba...

...wystarczy tylko chciec !!!http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... i/1371.gif

Post autor: **GAGA** » 19 kwie 2006, 16:30

Najlepiej wtedy po prostu zmienić faceta

w pewnym momencie trzeba dorosnąć i myśleć praktycznie :)

Post autor: **Samanthii** » 19 kwie 2006, 16:35

GAGA pisze:Najlepiej wtedy po prostu zmienić faceta

w pewnym momencie trzeba dorosnąć i myśleć praktycznie :)

to jest wlasnie zdrowe podejscie do sprawy ...!!!!!!!!!!!!
:gg2:

Post autor: **janko2** » 27 paź 2006, 22:52

Wakacje z facetem.No ,no.To jeszcze przede mną.Ale z żoną i owszem.Może nawet nie wakacje,ale kilkudniowa eskapada.Gdzie?No przecież nie gdzie indziej tylko tam gdzie wszystko się zaczęło.Było cudownie ,żona zadowolona,znajomi zaskoczeni,że biedne dzieci samiutkie w domu[nie takie znowu same,bo wszystko pod kontrolą,dodatkowo super niania traktowana jak członek rodziny].
Wypad,tak naprawdę niezaplanowany,ale przez to z odrobiną szaleństwa,tak potrzebnego w tym poukładanym życiu.
Sentymentalnie? Ale wspaniale.

----------------------------------
15.03.2006 nosek u dr.Bieleckiego