Z czego jestescie dumni

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
dotty
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 226
Rejestracja: 22 paź 2007, 19:24
Lokalizacja: Derby
Kontakt:

Z czego jestescie dumni

Post autor: dotty » 10 lut 2008, 15:45

Jako, ze jest temat dotyczacy rzeczy, ktorych zalujemy w swoim zyciu, czas na cos bardziej optymistycznego. Ja jestem dumna z tego ze potrafilam uciec z baaardzo okrutnej dla mnie Polski i ulozyc sobie zycie za granica. Normalne zycie bez niszczycielskiej dzialalnosci mojej rodziny.
15 stycznia 2008- nosek u Dr Skupina
11 maja 2010 - 325cc dr Skupin
8 grudnia 2017 - powieki górne dr S. Stępniewski

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 12 lut 2008, 18:51

ja tak najbardziej, najbardziej, najbardziej.. jestem dumna ze swoich dzieci :-)
czy to mi³oœÌ w twoich oczach?... czy masz tylko przekrwione bia³ka?

Awatar użytkownika
anne21
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 588
Rejestracja: 28 sty 2007, 21:02
Lokalizacja: Amsterdam
Kontakt:

Post autor: anne21 » 12 lut 2008, 20:36

ja jestem dumna,ze udalo mi sie schudnac 20kg :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
beniaminn
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 187
Rejestracja: 23 paź 2007, 23:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: beniaminn » 12 lut 2008, 23:28

Dumny to za dużo powiedziane...Cieszę się,że nauczyłem się traktować życie jak przeciwnika ,z którym można wygrywać..Drobne sukcesy motywują mnie do dalszego działania,a porażki aż tak bardzo nie przerażają...No i nauczyłem się ,że życie tylko od czasu do czasu jest takie pięknę...Teraz jestem na etapie oczekiwania ,na ta piękniejszą jego stronę... ;)

Cieszę się ,że pojawił się ten temat...
jestem ..jaki jestem

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 13 lut 2008, 16:41

anne21 pisze:ja jestem dumna,ze udalo mi sie schudnac 20kg
ja też kiedys schudłam ponad 20 kg, ale zapomniałam już ze kiedykolwiek byłam gruba, naszczęście
czy to mi³oœÌ w twoich oczach?... czy masz tylko przekrwione bia³ka?

Awatar użytkownika
dotty
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 226
Rejestracja: 22 paź 2007, 19:24
Lokalizacja: Derby
Kontakt:

Post autor: dotty » 15 lut 2008, 23:31

Ja chcialabym byc dumna z tego , ze schudlam 20 kilo. Ale u mnie wskazowka na wadze raczej przesuwa sie w druga strone :? Nie jestem gruba, ale mogloby byc lepiej. Angielskie bezstresowe zycie nie jest dobra kuracja odchudzajaca :-)
15 stycznia 2008- nosek u Dr Skupina
11 maja 2010 - 325cc dr Skupin
8 grudnia 2017 - powieki górne dr S. Stępniewski

Awatar użytkownika
dotty
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 226
Rejestracja: 22 paź 2007, 19:24
Lokalizacja: Derby
Kontakt:

Post autor: dotty » 15 lut 2008, 23:32

Jestem dumna z tego, ze mimo sprzeciwow otoczenia i naglych zmian sytuacji osiagnelam upragniony cel - zoperowalam sobie nos :-)
15 stycznia 2008- nosek u Dr Skupina
11 maja 2010 - 325cc dr Skupin
8 grudnia 2017 - powieki górne dr S. Stępniewski

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 17 lut 2008, 09:07

dotty pisze:Angielskie bezstresowe zycie nie jest dobra kuracja odchudzajaca
niestety, wszystkie moje koleżanki wracają z tamtąd, cztery razy większe i to chyba nie jest kwestia stresu, ale temtego sztucznego zarcia
czy to mi³oœÌ w twoich oczach?... czy masz tylko przekrwione bia³ka?

Awatar użytkownika
fondle
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 2310
Rejestracja: 08 wrz 2007, 22:36
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Post autor: fondle » 17 lut 2008, 15:15

groszek, nic nie mow... ja juz 2 razy chudlam po 10 kg.... i teraz znowu musze z 5.... a co do tematu... jestem dumna z siebie ze potrafie poradzic sobie w trudnych sytuacjach.. ze nie boje sie wyzwan... ze jak sobie cos postanowie to dąze wytrwale do celu... ze potrafilam ulozyc sobie zycie mimo wielu przeszkod....i jeszcze z tego ze potrafilam sie zmienic na innego- lepszego czlowieka... ( tak mowią hehe)

Awatar użytkownika
glosator
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 7
Rejestracja: 27 gru 2007, 01:20
Lokalizacja: Warszawa

dumny ojciec

Post autor: glosator » 20 lut 2008, 09:04

A ja jestem dumny z jednego. Gdy parę ładnych lat temu usłyszałem wyrok, że moje dziecko ma 10% szans na przeżycie (dwa nowotwory - chłoniak rozsiany po całym organiźmie i białaczka limfoblastyczna), to ja się nie poddałem i pomimo tego, że rozpadało mi się małżeństwo bo żona znalazła sobie młodszy model, musiałem zmienić pracę, umarł mój ojciec, siostra i człowiek został sam z umierającym dzieckiem mieszkając z nim w szpitalu na onkologii - udało mi się go wyrwać śmierci. :-) Pomimo tego, że człowiek teraz ma parę zmarszczek, siwy włos i po raz kolejny rozpoczynam życie na nowo, to najważniejsze jest to że moja Pociecha żyje i ma się dobrze. Wbrew wszystkiemu i wszystkim. Właśnie moje dziecię wyjechało na ferie po przejściu wietrznej ospy. Po raz pierwszy w życiu cieszyłem się, że dziecko zachorowało na zakaźną chorobę. Upiłem się kiedy wyzdrowiał. Ze szczęścia - bo to oznaczało, że bez przeszczepu mój Hero zregenerował szpik i jest wyleczony. Naprawdę jestem z tego cholernie dumny.

Pamiętam każdy dzień i noc spędzoną z dzieckiem w szpitalu - i wiem, że warto było stracić wszystko by zyskać życie dziecka.

Miłego dnia życzę.
pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”